W czasie naszej trzydniowej wycieczki do Torunia sprzyjało nam dosłownie wszystko -pogoda, humory, idealne połączenia kolejowe. Udało się nam również zrealizować ambitne plany dotyczące ciekawych miejsc tego pięknego miasta. Nasz wybór padł na różnorodność, bo chcieliśmy, by każdy z nas wracał do domu zadowolony i pełen wrażeń. Była więc wizyta w Muzeum Pierników, był rejs stateczkiem po Wiśle, relaksujący spacer po Ogrodzie Zoobotanicznym, zwiedzanie Muzeum Tony’ego Halika, a także podziwianie nocnej iluminacji Starego Miasta.
Nasza klasa powiększyła się, kilka tygodni temu, o nowych uczniów – Lerę, Darię, Romana i Tomothy’ego – młodzież z Ukrainy. Dla nich wyprawa do Torunia była okazją do zobaczenia kolejnego (po Elblągu;)) pięknego zakątka Polski, a jednocześnie możliwością pełniejszej integracji z polskimi licealistami. Ich wrażenia z wyjazdu podsumowała Lera:
„Podobało się nam dosłownie wszystko. Pola i lasy, widziane z okien pociągu, przypominały nasz własny kraj. Za to Toruń uwiódł nas swoim niezwykłym Starym Miastem i ilością atrakcji turystycznych. Niezapomniane będą dla nas dwa wydarzenia : wejście na szczyt wieży katedry św. Jana oraz podziwianie wieczornej panoramy miasta z drugiego brzegu Wisły. Jesteśmy niezmiernie wdzięczni Fundacji Świętego Mikołaja za wsparcie, które umożliwiło nam przeżycie tej pięknej przygody.”