W tym tygodniu zaszczyciła naszą szkoły swoim przybyciem prof. dr hab. Ewa Jaskółowa z Uniwersytetu Śląskiego, opiekunka naukowa Rodziny Szkół Średnich imienia Juliusza Słowackiego, nasza absolwentka.
Pani profesor Ewa Jaskółowa przyjechała do naszej szkoły specjalnie ze Śląska i przywitała mnie żartobliwie – w związku z niedawno zakończonym w Chorzowie XXXV Zlotem Szkół im. Juliusza Słowackiego – słowami: „Elbląg nie przyjechał do Chorzowa, to Chorzów przyjechał do Elbląga”. Sprawiła tym ogromną, miłą niespodziankę, którą można przyjąć jako kolejne ogniwo programowe wyjątkowego jubileuszowego zlotu chorzowskiego.
Zlot szkół imienia Słowackiego w Chorzowie był wydarzeniem szczególnym, połączonym z obchodami stulecia chorzowskiego Słowaka i odrodzeniem idei zlotowej po okresie covidowym. Profesor Jaskółowa jako jego honorowa uczestniczka przekazała pozdrowienia od gospodarza chorzowskiego Zlotu – Ojca Rodziny, pana Andrzeja Króla.
Życzeniem naszego gościa ze Śląska było zwiedzenie Muzeum Szkoły. Profesor Ewa Jaskółowa odwiedziła bowiem naszą szkołę z zamiarem odbycia sentymentalnej wędrówki. Ostatni raz była w Elblągu w czasie obchodów 50-lecia Szkoły, więc po upływie przeszło 20 lat. Wówczas zarówno budynek, jak i jego otoczenie przedstawiły się inaczej, więc pani profesor zyskała nowe wrażenia. Niemniej pobyt w szkole wyzwolił szereg wspomnień, którymi się ze mną podzieliła.
W Muzeum Szkoły prof. Ewa Jaskółowa obejrzała z uwagą zgromadzone pamiątki, rekwizyty, szukając śladów, związanych z okresem własnej bytności w okresie nastoletnim – a więc zdjęć z występów kabaretowych, w jakich brała udział, a chociażby pamiątkowego tabla swojego rocznika. Przywoływała z pamięci anegdoty ze swojego okresu szkolnego, wsławionego w elbląskiej rzeczywistości częstym przywoływaniem Ryszarda Rynkowskiego. Udało się przy tym znaleźć kilka wspólnych mianowników, z tej racji, że i ja miałam sposobność jako uczennica tej szkoły spotkać niektórych nauczycieli, których pani profesor wspominała.
Spotkanie zakończyło się spacerem po zmienionym od ostatniej bytności przestrzeni Starego Miasta. Pani profesor przyjęła zaproszenie na Święto Patrona Juliuszki, obiecała przyjechać z wykładem dla młodzieży.
Dr Adrianna Adamek-Świechowska